stres

Jak się przygotować do odpowiedzi ustnej

Druga połowa listopada to zwykle w szkole czas intensywnego sprawdzania wiedzy uczniów. I chociaż w tym roku szkolnym zdalne nauczanie nieco zaburza typowy rytm szkoły, to jednak da się zauważyć, że nauczyciele zagęścili ruchy. Pojawiają się niezapowiedziane kartkówki on-line, a na każdej lekcji ktoś może liczyć na wyrwanie do odpowiedzi.

Pora więc zadać sobie podstawowe pytanie: czy do odpowiedzi ustnej przygotowujemy się inaczej, niż do kartkówki?

I tak i nie.

Czym różni się odpowiedź ustna od kartkówki?

Naturalnie w jednym i w drugim przypadku sprawdzane są te same informacje.

(Warto przy okazji wspomnieć, że nauczyciel w dowolnej chwili ma prawo zweryfikować wiedzę ucznia z trzech ostatnich lekcji. )

Jednak czym innym jest napisanie odpowiedzi na kartce, gdy presja czasu wydaje się być nieco mniejsza, a przelanie informacji w zgrabne zdania co najmniej ułatwione. Od przekazania wiedzy w formie ustnej, która niesie ze sobą dodatkowe obciążenia.

Po pierwsze poziom wiedzy ucznia podczas odpowiedzi przy tablicy wystawiany jest nie tylko na ocenę nauczyciela, ale też całej, przysłuchującej się temu klasy.

Po drugie, każda sekunda milczenia podczas próby pozbierania myśli wydaje się dłużyć w nieskończoność, a to tylko wzmaga presję.

I po trzecie, nagłe wywołanie do odpowiedzi nie daje przestrzeni na szybkie opanowanie wiążącego się z tym stresu. O ile podczas wyciągania kartek do napisania niezapowiedzianej kartkówki można sobie w głowie pewne rzeczy poukładać, o tyle idąc w stronę nauczyciela napięcie potrafi sparaliżować nawet tych najdzielniejszych z dzielnych.

Jak w takim razie przygotować się do odpowiedzi ustnej, żeby zminimalizować element stresu, czy paniki i móc konstruktywnie działać?

Zacznijmy od tego, że sam sposób nauki ma tutaj spore znaczenie. Nie przez przypadek kursy prawa jazdy niemalże równolegle prowadzą teorię z praktyką. Nie wystarczy wiedzieć CO, trzeba jeszcze wiedzieć JAK, prawda? A żeby spełnić drugi warunek, musimy ćwiczyć i nabierać wprawy. Innymi słowy, żeby sprawnie odpowiadać ustnie, trzeba tę umiejętność praktykować!

To wcale nie znaczy, że od teraz musisz regularnie odpytywać dziecko, żeby nauczyło się formułować odpowiedzi ustne. Wręcz przeciwnie, istnieje ryzyko, że takim działaniem uzyskasz dokładnie odwrotny efekt. Regularne doświadczanie stresu samo w sobie w żaden sposób nie wpływa pozytywnie na sposoby radzenia sobie z nim w przyszłości. Raczej doświadczenia te potęgują napięcie, a w konsekwencji stres wskakuje na wysoki poziom na samą myśl o tym, że mogę być wyrwana do odpowiedzi.

Porzućmy więc pomysł odpytywania dzieci.

Przyjrzyjmy się dokładniej samej odpowiedzi ustnej.

Jej forma ma w końcu spore znaczenie przy wyborze sposobu nauki.

Pierwsze co automatycznie przychodzi nam do głowy, to fakt, że trzeba tu używać głosu. Jaki z tego wniosek? Sprytne przygotowanie do odpowiedzi również powinno wykorzystywać głos! Nie ma znaczenia jaką metodą uczy się dziecko (chociaż ja zdecydowanie polecam te efektywne), ważne jest żeby przynajmniej częściowo opowiadało głośno to, czego się uczy.

Na przykład pracując z notatkami rysunkowymi, kiedy powtarza materiał może głośno analizować to, co widzi. Kiedy opowie na głos narysowane wcześniej wydarzenie historyczne, łatwiej mu będzie zrobić to ponownie przy tablicy. Umysł nabiera doświadczenia, a to co znane, jest dla niego o wiele łatwiejsze do zaakceptowania i przyjęcia. Warto wykorzystywać takie mechanizmy właśnie w procesach nauki.

Niestety często automatyczną myślą ucznia, który przygotowuje się do odpowiedzi ustnej jest próba ciągłego powtarzania materiału na głos, ale z pamięci (czyli słynne “czytam-powtarzam-czytam-powtarzam” i tak aż do skutku). W tym wypadku powtarzanie na głos niewiele zmienia, ponieważ ten sposób nauki jest tak nieefektywny i wbrew naturalnym mechanizmom naszych umysłów, że po prostu nie ma prawa zadziałać. A już na pewno nie tak skutecznie jak inne, sprytniejsze metody.

Co w takim razie warto powinno robić dziecko?

Mówić.

Najpierw zrozumieć (!) dany materiał, a potem opowiedzieć o nim własnymi słowami. Wcale nie głupim pomysłem jest wspólna nauka z kolegą, czy koleżanką, gdzie jedno opowiada drugiemu jakąś część materiału. Tłumaczenie drugiemu człowiekowi nowych rzeczy i próba nauczenia go czegoś nowego, to jedna z metod efektywnej nauki, którą szczerze polecam. W trakcie uczenia kogoś umysł “nauczyciela” musi bardzo dokładnie przeanalizować posiadane informacje i ubrać je w czytelne i konkretne słowa.

Czy to nie idealna forma do nauki przed odpowiedzią ustną?

Załóżmy więc, że wiemy jak się uczyć do tej formy zaliczenia, ale to nie znaczy, że w sytuacji stresu będziemy potrafili sobie poradzić, prawda?

Stres to osobny i bardzo złożony temat, jeśli chcesz zgłębić ten temat w relacji z edukacją to polecam Ci mój webinar pt. : Stres- jak sobie z nim radzić w szkole.

W trakcie tego spotkania zmieryłam się nie tylko z tematem stresu podczas odpowiedzi ustnej, ale też innych szkolnych sytuacji. Pokazałam też sposoby, które pomogą Twojemu dziecku skutecznie działać w sytuacjach stresowych.

Więcej o webinarze przeczytasz TUTAJ.