delegowanie zadań

Kilka słów o naszym procesorze

Procesor to urządzenie, które pobiera dane z pamięci operacyjnej. Odpowiada za większość poleceń, które wykonuje komputer, od napisania litery, po przesłanie pliku do druku.

Na pewno wiesz, że procesor w komputerze ma różne parametry, co ciekawe ma on nawet pamięć podręczną, która usprawnia jego działanie!

Trudno o lepsze urządzenie przypominające sposób działania naszego umysłu.

Dzisiaj kilka słów o naszym biologicznym procesorze i pewnej zasadzie, która usprawnia jego codzienne działanie.

Dlaczego system się wiesza

Na pewno zdarzyło Ci się, że Twój komputer się zawiesił. Przestał reagować na kliknięcia myszką, czy przyciskanie klawiszy, tak jakby zupełnie przestał działać, mimo, że jest włączony. Taka sytuacja w komputerach starszego typu zdarzała się niezwykle często, wtedy też zwykle wymagana była interwencja informatyka.

Komputer najczęściej zawieszał się, gdy daliśmy mu za dużo różnych poleceń do wykonania np. jednocześnie słuchaliśmy muzyki, mieliśmy otwartą przeglądarkę internetową, a w tym samym czasie wykonywali skomplikowane operacje w Excelu. System nie wytrzymywał presji i po prostu stawał dęba. (Tak wiem, to duże uproszczenie, ale na nasze potrzeby w zupełności wystarczy)

Dokładnie tak samo jest z ludzkim umysłem. Jeśli za dużo ma „na głowie”, to po prostu odmawia posłuszeństwa: gubi się, zapomina, przestaje działać efektywnie, zawiesza się.

Dlaczego umysł przestaje działać na wysokich obrotach?

Okazuje się, że niezwykle często przyczyną spadku efektywności pracy naszych umysłów jest wielość procesów, jakie mają one do wykonania w tzw. tle.

W dobie multitaskingu nikomu nie trzeba tłumaczyć, że próbujemy robić kilka rzeczy na raz, a wszystkie na najwyższym poziomie. Niestety nie jest to możliwe.

Przeciętna kobieta wracając z pracy do domu odtwarza (lub tworzy w myślach) listę zakupów, chwilę potem planuje obiad, zastanawia się, czy coś do niego trzeba dokupić, w tym samym czasie prowadzi samochód. Spod szkoły zabiera jedno dziecko, z którym dyskutuje o sytuacji ze szkolnego korytarza, ale jednocześnie przypomina sobie o śmietanie (Tak, muszę kupić śmietanę do zupy– myśli), mimo to wciąż aktywnie dyskutuje z dzieckiem. Pod sklepem wysiada z samochodu, wypina młodsze dziecko, które w wcześniej odebrała z przedszkola i rusza na zakupy. Między poszukiwaniem śmietany i musztardy kilka razy mówi młodszemu, że nie może kupić czwartej z rzędu czekolady, a jednocześnie starsze dziecko ustawia w długiej kolejce po wędlinę (bo przecież działa strategicznie i wie jak oszczędzić czas).

Opisałam Ci właśnie jakieś pół godziny z życia, a przecież dzień składa się z wielu takich trzydziestominutówek. I jak tu nie zwariować?

Sposób na to, by uniknąć zawieszania się.

Dziś, aby komputer działał sprawniej, wystarczy oczyścić jego pamięć podręczną (czyli wyłączyć niepotrzebne przetwarzanie danych w tle). Co w takim razie zrobić, żeby usprawnić działanie naszych biologicznych procesorów?

To samo! Tylko jak tu nie myśleć o milionie rzeczy jednocześnie, skoro o wszystkim trzeba pamiętać, i niczego nie wolno zaniedbać?

Po pierwsze wyeliminuj lub ogranicz czynności, które nie są niezbędne, lub niczego istotnego nie wnoszą w Wasze życie. Znam domy, w których codziennie odkurzana jest cała powierzchnia i znam takie, w których odkurza się raz w tygodniu, oba są schludne, a jedna z rodzin oszczędza jakąś godzinę tygodniowo!

Po drugie deleguj zadania, czyli zastanów się, które z zadań może zrealizować ktoś inny np. dziecko może opróżniać zmywarkę, lub wynosić śmieci.

Po trzecie skorzystaj z tajnej zasady, która skutecznie eliminuje chaos: Czynności, które zajmują mniej niż 5 minut rób od razu.

Dlaczego?

Bo to właśnie one zapychają nasze biologiczne procesory: zapłacić za prąd, zrobić przelew za obiady w szkole, przygotować ręcznik do przedszkola, kupić mleko, przypomnieć o lekcjach, nastawić pranie itd. Jeśli czynności tego typu nie wykonasz od razu, lub nie zapiszesz ich na odpowiedniej kartce, to Twój umysł będzie je przetwarzał w tle. Dzieje się tak, dlatego, że starasz się nie dopuścić do sytuacji, w której o czymś zapomnisz.

Zdarzyło Ci się tuż przed zaśnięciem olśnienie, że nie wyjęłaś prania z pralki, a przez to koszulka na jutrzejszy wf nie ma szansy wyschnąć?

No właśnie.

To dowód na to, że masz za dużo procesów w tle i musisz część z nich oddać innym, lub zgodnie z powyższą zasadą: zrobić od razu jeśli zajmują mniej niż 5 minut.

Co ma procesor do efektywnej nauki?

Nasze dzieci patrząc na to, jak my funkcjonujemy zaczynają robić to samo, czyli zapychają swoje procesory. Niestety ich umysły są jeszcze w fazie rozwoju, więc dużo szybciej przestają działać sprawnie.

Zanim więc kolejnym razem mijając dziecko w korytarzu powiesz:

-Stasiu odrób lekcje, sprzątnij w pokoju i nakarm rybki- zastanów się, czy nie zapychasz tym samym jego procesora

Pamiętaj, że dzieci mają w głowie także swoje sprawy, np. analizują w tle relacje z nowo poznanym kolegą, albo trawią emocje związane z dzisiejszą klasówką.

Jak w takim razie wzajemnie dbać o nasze procesory?

Ustalcie zasady kto za co odpowiada w domu, najlepiej jest je spisać i dopasować do każdego z domowników. Dzięki temu nie będziesz musiała przypominać o lekcjach, sprzątaniu pokoju, czy karmieniu rybek.

Oczyścisz swoją pamięć podręczną, a jednocześnie nie zatkasz tymi zadaniami pamięci kogoś obok.

Nie mniej ważne jest jednak to, żebyś Ty nauczyła się dbać o siebie i swój komfort psychiczny. Dzieci najwięcej uczą się przez obserwację, dlatego ucz je szanować siebie, dzielić się zadaniami i czynności zajmujące mniej niż 5 minut robić od razu 😉

Lifehack: Na mojej lodówce wisi plik karteczek (z magnesem z tyłu), tam zapisuję produkty, które się właśnie skończyły, więc wymagają dokupienia. Dzięki temu nie muszę pamiętać czego mi brakuje, nie tracę też czasu na tworzenie list zakupów, bo one tworzą się same w tzw. międzyczasie 😊 Moje dzieci szybko zorientowały się, że też mogą tam pisać, więc dopisują swoje potrzeby i o ile słoik Nutelli raczej zignoruję, o tyle blok techniczny a3 już kupię.

Mówiłam Ci, że jestem fanką optymalizacji, prawda?

Ściskam,

Marcelina